niedziela, 27 grudnia 2009
La nuova missione
CATANIA Da 3 mesi mi trovo nella nostra Comunità di Catania, siamo 33 sorelle. E' per me un'esperienza nuova, mai sono stata in una comunità cosi grande! La missione che mi è stata affidata è soprattutto un servizio a Librino, un quartiere di settanta mila abitanti, con dei palazzi grandi, dove vive tanta gente povera materialmente, ma anche moralmente e spiritualmente.In quella zona si trova un centro della Caritas di Catania, che si chiama Talità Kum.Insieme con sr. M. Cettina e i volontari laici, aiutiamo ai bambini a fare i compiti, a far passare il tempo libero in modo attivo e creativo.I bambini hanno tanto bisogno di affetto, che purtroppo spesso li manca. Visitiamo anche le famiglie, ascoltando le loro sofferenze, i loro problemi ed aiutando a ritrovare Gesù,la Chiesa e i sacramenti.
Nowa misja
CATANIA, Sicilia Od trzech miesięcy jestem w naszej Wspólnocie w Katanii. Jest nas 33 siostry, a obok, w drugiej wspólnocie , w infirmerii, też 30. Dla mnie to zupełnie nowe doświadczenie, bo nigdy nie mieszkałam w takim dużym domu.Moją nową misją ,którą mi powierzono jest praca z dziećmi, w centrum założonym przez Caritas Catania, które nazywa się Talità Kum.Centrum znajduje się w ubogiej dzielnicy Librino, jest to ogromne blokowisko, 70 tys. mieszkańców, które gromadzi ludzi, w dużej mierze, zaniedbanych moralnie, duchowo i materialnie. Razem z s. M. Cettiną w Talità Kum pomagamy dzieciom w odrabianu lekcji, a także w aktywnym i kreatywnym spędzaniu wolnego czasu. Dzieci potrzebują dużo ciepła, akceptacji i miłości, której ,niestety często brakuje im w domu. Odwiedzamy rodziny,wiele osób zagubiło się gdzieś w życiu...a my staramy się ich wysłuchać, przyjąć takimi jacy są i pomóc odnaleźć drogę do Jezusa, bo On przecież ciągle na nich czeka!
Zapraszam do obejrzenia innych zdjęć i video na stronie internetowej Centrum "Talita Kum" htpp://www.talitacumcatania.it
Zapraszam do obejrzenia innych zdjęć i video na stronie internetowej Centrum "Talita Kum" htpp://www.talitacumcatania.it
niedziela, 29 listopada 2009
Powrót do Italii / Ritorno in Italia
W sierpniu 2009, a dokładnie 20, wróciłam do Włoch, aby kontynuować moją misję na naszym Kontynencie. Pan ma dla każdego wspaniały plan zbawienia i tylko On wie najlepiej, co jest dla nas dobre i gdzie mamy Mu służyć. Razem ze mną przybyła do Włoch s. Elieth, kolumbijka, która przez 2 lata będzie studiowała w Rzymie.
Il 20 agosto 2009 sono tornata in Italia per continuare la mia missione nel nostro Continente. Il Signore ha per ciascuno di noi un meraviglioso piano di salvezza e solo Lui sa che cosa e buono per noi e dove dobbiamo servire a Lui. Insieme a me è venuta sr. Elieth, colombiana, che resterà per 2 anni a Roma per studiare.
Il 20 agosto 2009 sono tornata in Italia per continuare la mia missione nel nostro Continente. Il Signore ha per ciascuno di noi un meraviglioso piano di salvezza e solo Lui sa che cosa e buono per noi e dove dobbiamo servire a Lui. Insieme a me è venuta sr. Elieth, colombiana, che resterà per 2 anni a Roma per studiare.
piątek, 2 stycznia 2009
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
BOGOTA Wreszcie dotrłam do świata techniki!!!.... i mogę przekazać Najlepsze Życzenia Noworoczne: wszelkich łask i błogosławieństwa Bożego wszystkim Siostrom i Braciom, Rodzinie, naszym kochanym Dzieciom i Przyjaciołom!
Przez te ostatnie miesiące byłam prawie cały czas w Dibulli, tylko 4 października, byłam w Bogocie. Zostalam wydelegowana przez Matkę Generalną, by przyjąć pierwsze śluby zakonne siostry Mirley (na zdjęciu). Dość dużo emocji.... a teraz potrzeba dużo modlitwy o wytrwanie na drodze powołania. A tak przy okazji, proszę o modlitwę o nowe powołania do tej naszej kolumbijskiej delegatury... Bóg zapłać!!! Święta przeżyłam w gorącej atmosferze Dibulli i teraz na kilka dni przyjechałam do Bogoty na spotkanie wszystkich wspólnot Delegatury i na rekolekcje. Jak mi się uda napiszę coś o tym spotkaniu w nastepnym odcinku...
Przez te ostatnie miesiące byłam prawie cały czas w Dibulli, tylko 4 października, byłam w Bogocie. Zostalam wydelegowana przez Matkę Generalną, by przyjąć pierwsze śluby zakonne siostry Mirley (na zdjęciu). Dość dużo emocji.... a teraz potrzeba dużo modlitwy o wytrwanie na drodze powołania. A tak przy okazji, proszę o modlitwę o nowe powołania do tej naszej kolumbijskiej delegatury... Bóg zapłać!!! Święta przeżyłam w gorącej atmosferze Dibulli i teraz na kilka dni przyjechałam do Bogoty na spotkanie wszystkich wspólnot Delegatury i na rekolekcje. Jak mi się uda napiszę coś o tym spotkaniu w nastepnym odcinku...
Subskrybuj:
Posty (Atom)